Moja cudowna córeczka ostatnio zdecydowała:
- Mamo ja chcę nauczyć się czytać.
Odpowiadam:
- Wspaniale. Będziesz mogła sobie wtedy już czytać samodzielnie!
To kiedy zaczynamy naukę? (...)
Maja, po chwili namysłu.
- Nie, mamo, ja, to narazie, nie chcę się uczyć czytać.
- Nie? przecież przed chwilą chciałaś.
- No tak, ale jak już się nauczę, to wtedy ty nie będziesz mi już czytała.
- Ależ skąd?! oczywiście, że będę, bo ja bardzo lubię ci czytać.
- Ooo, mamooo, jak ja cię bardzo lubię:)
![]() |
Źródło |
I na tym się skończyło. Córka zna alfabet, ale po namyśle, stwierdziła, że ma jeszcze czas na naukę czytania. Czasem bierze do ręki książkę i udaje, że czyta.
Fajnie się wtedy słucha improwizowanych i spontanicznych tekstów swojego dziecka.
A dzieci mają nieograniczoną wyobraźnię i kreatywne słowotwórstwo. Oj tak.
Zadziwia mnie codziennie swoimi tekstami i spostrzeżeniami i często rozśmiesza swoimi trafnymi uwagami czy odpowiedziami. Wówczas nabieram momentalnie dystansu do świata, ludzi, spraw i do życia.
Z kolei, mój półtora roczny synek też potrafi wywołać uśmiech na mojej twarzy i jednocześnie zmienić moje nastawienie do świata, mimo, że jeszcze nie gada pełną parą.
Dzieci potrafią zdziałać wiele. Bardzo wiele. Ale o tym innym razem.
Oj dzieci faktycznie potrafią wiele. Moja córeczka w jednym momencie wkurza mnie tak, że sie we mnie gotuje, ale jednym slowem " mamuś", usmiechem i całusem totalnie mnie zniewala :) Pozdrawiam, Mama A.
OdpowiedzUsuńTo prawda, dzięki maluchom patrzymy na świat zupełnie inaczej. Takie dziecięce spostrzeżenia mogą nas, dorosłych wiele nauczyć. I tak jak napisałaś nabieramy dystansu do wszystkiego. A przy tym ile radości:))
OdpowiedzUsuńbystra :) oj zgadzam się z tobą, dzieci potrafią odmienić wszystko. Ja np. nie potrafię być zdołowana w towarzystwie mojego synka, po prostu się nie da :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świat ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuń7 miesiąc ciąży, 20 lat, milion pomysłów na minute, dorosłe życie z dnia na dzień. Zobacz sama co z tego wyjdzie!
http://stormofhormones.blogspot.com/
Zapraszam Cię również na mojego oficjalnego Fanpage'a :)
https://www.facebook.com/stormofhormones
Moje dziecko też czasem udaje, że czyta. Opowiada wspaniałe historie, lubię ich słuchać:)
OdpowiedzUsuńJa miałam obawy, że moje dziecko nie lubi książek, ale jak się okazało nie lubi i ze mną. Ze mną robi inne rzeczy
OdpowiedzUsuńWitam należy często zmienić nasze podejście do nauki. Kiedy my się uczyliśmy było inaczej, teraz można uczyć się poprzez zabawę.
OdpowiedzUsuń