O czarnuszce - nigella sativa krażą legendy.
Przeczytajcie ten post od A do Z.
Co to za roślina, że jest owiana taką sławą?
No, może nie w Polsce, ale w świecie arabskim - tak!

A oto wybrane przez mnie 3 różne wpisy w postaci komentarza do artykułu o czarnuszce na jednym z blogów:
krycha pisze:
czarna89 -podaję olej z czarnuszki
swojemu wnukowi(11 lat) 2x dziennie łyżeczkę popija jak zwykły syrop -od
6 miesięcy nie bierze wziewnych leków, uspokoił się trzeci migdał
,jeżeli nawet łapie jakieś przeziębienie to obywa się bez
antybiotyków,Objawy alergii w okresie pylenia 85% mniejsze.Wejdź na
stronę Dr,Henryk Różański dowiesz się więcej o czarnuszce.Gdzieś
czytałam że można napisać do dr,Różańskiego.krycha pisze:
http://rozanski.li lub wpisz w wyszukiwarce- nigella sativa – czarnuszka – Dr H. Różański
"AgaZ pisze:
Czarnuszką wyleczyłam sobie egzemę na
dłoniach , miałam strasznie popękaną do krwi skórę, każdy kontakt z woda
pogarszał tylko sytuacje. Czarnuszka leczyłam kaszel i ataki astmy
synka i córci które juz teraz nie wracają.
Ukłony Wielkie za szerzenie naturalnych metod leczenia.
Dla mnie jesteś Wielka!
Dziękuje
Owocek Peps
Ukłony Wielkie za szerzenie naturalnych metod leczenia.
Dla mnie jesteś Wielka!
Dziękuje
Owocek Peps
"
ewa ta co zawsze pisze:
Dorzucę swój grosik na temat czarnuszki .
Wyleczyłam nią chore od sześciu lat zatoki czołowe. Mełłam czarnuszkę
na proszek i jadłam 3 razy dziennie po jednej łyżeczce do herbaty.
Leczenie trwało 2 miesiące Zatoki od dwóch lat nie dały znaku swego
istnienia. Dodatkowy bonus to podleczona wątróbka.
Też czytałam wiele artykułów na temat cudownego wyleczenia chorej watrąby właśnie czarnuszką.
Obecnie istnieje 462 opublikowanych badań naukowych na temat skuteczności.
Przeprowadzono wiele badań na temat czarnuszki i jej właściwości
antynowotworowych.
W 1997 r. w zakładzie Badań nad Rakiem w Hilton Head Island, w Południowej Karolinie, zostało udowodnione, że czarnuszka posiada ogromne możliwości w uśmiercaniu komórek nowotworowych.
Pochyla się nad
nią zresztą nie tylko medycyna, ale również kosmetologia.
Mówiąc o czarnuszce nie możemy nie docenić nie tylko togo, że ma
działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, ale również tego, że
znakomicie sprawdza się jako środek wspomagający leczenie trądziku i
atopowego zapalenia skóry.
I jest to świetna wiadomość dla mam, które mają dzieci z AZS!
Choć w starożytności i średniowieczu dominowało przekonanie, że
czarnuszka jest dobra na wszystko, dziś jej stosowanie zaleca się w
pierwszej kolejności alergikom i astmatykom.
Ci pierwsi bardzo często zmagają się z obniżoną odpornością typową dla
swojego organizmu, trudno więc dziwić się, że mają niemałe problemy z
walką z kolejnymi objawami alergii.
Dowiedziono jednak, że czarnuszka
siewna wpływa korzystnie na układ immunologiczny i sprawia, że organizm z
większą łatwością eliminuje pierwsze objawy grypy i przeziębienia, ma
więc więcej sił, które może zużyć do walki z uczuleniem.
Również
astmatycy powinni docenić to, że czarnuszka wzmacnia ich organizm, w ich
przypadku jednak istotną rolę odgrywa jeszcze inna właściwość typowa
dla tej rośliny. Czarnuszka ułatwia wykrztuszanie zalegającej wydzieliny
i rozszerza oskrzela, kuracja z jej wykorzystaniem może więc przyczynić
się do tego, że spowolniony zostanie rozwój choroby i spadnie
intensywność jej ataków.
Tak alergikom, jak i astmatykom najlepiej
przysłuży się napar z czarnuszki powstały z połączenia łyżki
rozdrobnionych nasion, szklanki mleka lub wody oraz łyżki miodu, która z
pewnością poprawi smak naparu.
A ja podaję córce, ok 3/4 łyżeczki oleju z czarnuszki, doraźnie (może powinnam systematycznie? codziennie?) przy jakiejkolwiek najmniejszej dolegliwości typu: ból brzuszka, katar itd. Pomaga, łagodzi.
Małym dzieciom do 1-2 roku życia podaje się maksymalnie 1/4 łyżeczki 2 x dziennie.
Przeczytałam w wielu publikacjach, że olejek czy napar bardzo dobrze pomagają przy kolkach, wzdęciach , a zwłaszcza problemach z wypróżnianiem się u dzieci.
W smaku olejek z czarnuszki jest niestety obrzydliwy, ale ze starszym dzieckiem można się dogadać i wypije.
Olejek z czarnuszki nierafinowany szybko jełczeje, dlatego po otwarciu należy go przechowywać w lodówce. Najlepiej zaopatrzyć się w całe ziarna czarnuszki i mleć w razie potrzeby.
O optymalnym podawaniu czarnuszki w różnych jej postaciach można poczytać tutaj i na wielu innych stronach internetowych.