1.Myśl dnia.
Pewnego ranka moja Córka mówi:
- Mamo, dlaczego Pan Jezus nie zrobi tak, żeby ludzie nie chodzili do pracy, tylko do bankomatu?
- Do bankomatu??
- No tak, mamo! A po co chodzi się do bankomatu?? żeby wybierać pieniądze. I wtedy wszyscy mieliby dużo pieniędzy i nie musieli chodzić do pracy.
- Córcia, w życiu trzeba pracować, mniej lub więcej, żeby zarabiać pieniądze.
- Szkoda..
2.Chłopaki do dzieła!
Córka, nie daje sobie rady i mówi:
- No, Tata i Hubert, chłopaki, pomóżcie mi. No już!
3.Bizneswoman.
Nagle moja córka wpada na świetny pomysł.
- Mamo, mam świetny pomysł. Wiem, jak możemy zarobić dużo pieniędzy.
- Jak? -pytam zaciekawiona.
- Ja będę śpiewać, ty będziesz tańczyć , albo na odwrót, jak wolisz, a Hubert będzie do pudełka zbierał pieniądze. Będziemy występować!
4.Córka i TV.
- Mamo, mamo zapisz mnie do telewizji. Chcę tam występować! Wypisz mnie z mojego przedszkola, a zapisz do jedynkowego! Teraz, teraz!
(Podczas oglądania jedynkowego przedszkola w tv - jej ulubiony program tv, wszystkie inne bajki poszły w odstawkę.)
Bystra dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rozmowy:) Dzieci mają niesamowite pomysły.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że to zapisujesz :)) Jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuń