niedziela, 16 czerwca 2013

Wydarzyło się.

Ostatnio, często tu nie zaglądałam, z błahej przyczyny jak brak czasu. Gdyby doba miała 48 godzin...byłoby cudownie.
Ostatnio wiele się wydarzyło, jak dla mnie.

Mój kochany łobuziak poszedł do akademii maluszka, jak planowaliśmy. Niestety skończyło się na pierwszych 3 dniach edukacji żłobkowej, bo.. szybko tam złapał infekcję. Na tyle ciężką, że dwa tygodnie przesiedział w domu.Pierwszy tydzień ze mną, a drugi z tatą.

Drugi tydzień z tatą, bo mama wróciła do pracy. Pierwszy tydzień w pracy mam już za sobą, ale wierzcie, nie było mi łatwo. Przyzwyczaiłam się do mojego brzdąca, że mam go przy sobie i na oku. Tym bardziej, że zostawiłam go chorego w domu. Tak, wiem, że pod opieką taty..ale mimo wszystko martwiłam się i myślałam. Nadoopiekuńcza i przewrażliwiona matka? Nic na to nie poradzę. Tak jest i tak będzie.

Podobnie było z pierwszym dniem Hubcia w akademii maluszka.
Łzy mi popłynęły, gdy drzwi się zamknęły za mną.Zostawiłam go. Wiem, że został wówczas pod dobrą opieką. Niestety smutek był silniejszy.
Chorowanie synka dało mi do myślenia.Do akademii maluszka nie będzie już uczęszczał.Jest alergikiem, więc łatwiej "łapie" wszelkiego typu infekcje i więcej czasu potrzebuje, aby je pokonać.

Przypadkiem dowiedziałam się, pocztą pantoflową  o pewnej pani, która opiekuje się dziećmi i  mieszka niedaleko nas, że będzie w niedługim czasie dyspozycyjna.
Zaprosiliśmy ją na rozmowę.Bardzo nam się spodobała, a co ważne moim dzieciom.
Będzie z nami za miesiąc!:) Zapłacimy naszej nowej Opiekunce niewiele więcej, niż obecnie płacimy za żłobek, ale co tam.Pieniądze to nie wszystko.
Dzisiaj, po długiej przerwie byliśmy na spacerze i  na placu zabaw.












6 komentarzy:

  1. myślę, że opiekunka, w tym przypadku, to dobre rozwiązanie. Mnie też czeka powrót do pracy (w sierpniu lub we wrześniu) i już się martwię jak to będzie. Póki co synek chodzi do żłobka 2 razy w tyg. i jest ok, ale 5 dni na 9 h już mnie trochę przeraża. Mam nadzieje, że oboje sobie poradzimy z tą zmianą. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Wojtek idzie jutro pierwszy dzień do żłobka...a ja mam jakiś rozstrój psychiczny z tego powodu..

    OdpowiedzUsuń
  3. Już dziewięć miesięcy minęło, a ja dalej nie ogarniam, choć mały spędzał tylko 3 dni w żłobku. U nas poza zasmarkaniem odeszło się bez większych chorób. Powodzenia i z niecierpliwością czekam na więcej postów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że zdecydowaliście się na opiekunkę. Same korzyści takiego rozwiązania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki aby wszystko się zazębiło :))) I zdrówko dopisywało :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. może faktycznie opiekunka będzie lepszym wyjściem:) Powodzenia by się wszystko ułożyło:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Chętnie odwiedzę również Twojego bloga i podzielę się moimi uwagami:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Pink Transparent Star