środa, 7 sierpnia 2013

Jest takie miejsce...

Miejsce, gdzie lubimy przychodzić i przebywać. Nasza biblioteka; biblioteka publiczna.



To nie tylko miejsce, gdzie przychodzi się wypożyczać i oddawać książki. Organizowane są tzw. czwartkowe czytania. Dzieci malują, usadowione na wygodnych pufach lub inaczej - jak im wygodnie, a w tym czasie przemiły pan blibliotekarz czyta bajki, opowiadania. 


Jest miejsce spotkań artystycznych, miejsce na kreatywność i kształcenie  dziecięcych zdolności manualnych. Miałyśmy okazję być tu nie raz. Maja wyczarowała super Elmo, w dwóch wersjach kolorystycznych:)


Przygotowanie do wycinania.Potrzebna jeszcze jest słomka do podklejenia taśmą na odwrocie.


I w miarę możliwości czasowych staramy się nie opuszczać przedstawień i 
teatrzyków.

Przedstawienie teatru "Wariacja" pt: Korsarz.

Bardzo lubimy to miejsce. Jest ono sympatyczne, przyjazne i  kameralne.

9 komentarzy:

  1. Magiczne miejsce! Aż zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, nie wiedziałam, że takie atrakcje mogą spotkać dzieci w bibliotece. super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawdę super! słowo biblioteka nabiera nowego znaczenia (i wcale nie trzeba być cicho) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale Wam zazdroszczę takiego fajnego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  5. super fajnie, właśnie tak powinno to wyglądacw całym kraju! Biblioteka dla ludzi, a nie odwrotnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny budynek na zewnątrz i wewnątrz- zupełnie nie przypomina biblioteki :)) dobrze mieć takie miejsce

    OdpowiedzUsuń
  7. Super sprawa, trzeba wzbudzać pozytywne nawyki u dzieci już od najmłodszych lat. Sama uwielbiałam chodzić do biblioteki z ojcem. To chyba jedna z niewielu pozytywnych rzeczy, których mnie w życiu nauczył-zamiłowania do książek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. takie miejsca są pełne uroku :)
    Pzdrawiammmmmm:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Chętnie odwiedzę również Twojego bloga i podzielę się moimi uwagami:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Pink Transparent Star