niedziela, 15 czerwca 2014

Morski klimat, alergie i schorzenia układu oddechowego.



Jesteśmy nad morzem już piąty dzień. W Kołobrzegu. Jest piękna i trochę wietrzna pogoda. Jak co rok, dopada mnie ból gardła, który kończy się: albo bólem gardła - dwu dniowym, albo zapaleniem krtani, albo jak w tegorocznym przypadku - ostrym zapaleniem gardła czyli anginą. To już tradycja.

Przez dwa dni półprzyptomna, leki przeciwbólowe nie działały. Było niedobrze. Lekarz bez mrugnięcia okiem przepisał antybiotyk.

Mój kochany mąż zdał egzamin z ojcostwa na na piątkę.  Poradził sobie sam, w tym czasie z dwójką asertywnych maluchów. 

Przecież podobno rodzice wyjeżdżają z dziećmi nad morze czy nawet sami dorośli, aby w ten sposób wyleczyć nawracające się anginy czy schorzenia dróg oddechowych!

Jednemu albo morski klimat pomoże, albo na odwrót. Morski klimat, z naprzemiennymi zimnymi i ciepłymi wiatrami, wolny od alergenów przez cały rok, wahania ciśnienienia atmosferycznego jest silnym bodźcem dla układu odpornościowego, który go hartuje.

W Kołobrzegu klimat jest ostry i wietrzny. Moim dzieciom, jak do tej pory służy. Podczas, gdy moja córka alergiczka pokaszluje w domu, to na powietrzu, nad morzem katar i kaszel alergiczny mija jak ręką odjął.

Przeczytałam w internecie, że morskie powietrze, a zwłaszcza kołobrzeskie, obfituje w bogactwo minerałów. Fale morskie wytwarzają tzw. aerozol morski. Zawiera on kryształki  jodu i soli. Nawilża, oczyszcza i regeneruje on drogi oddechowe. Sole magnezowe odczulają organizm przy chorobach alergicznych i astmie oskrzelowej.

Wielka piaskownica i morze

Pamiętam, nasz kwietniowy ubiegłoroczny wyjazd, temperatura może 12 stopni, a moja córka przez trzy tygodnie biegała na boso na plaży, po lodowatej wodzie i wróciła zdrowa jak ryba, a synkowi po czterech dniach pobytu nad morzem ustał alergiczny kaszel.

Suma summarum, wierzę,  że pobyt nad morzem  hartuje nasz układ odpornościowy. Mimo to, pamiętać należy o jednym, aby w trakcie upałów:
  •  nie pić lodowatych płynów i nie wcinać mocno zmrożonych lodów
  •  po wypiciu ciepłej kawy/herbaty lub spożyciu ciepłego posiłku nie popijać napojem z lodówki
  •  nie nastawiać klimatyzacji w samochodzie na tzw.maksa
Jeśli organizm jest osłabiony, to jest to pierwszy krok ku... anginie  lub innych schorzeniom dróg oddechowych. Znam to z autopsji - doskonale. 

Póki co, wdychamy czyste morskie powietrze, uspokajamy się szumem morskich fal, a dzieciaki mają wielką frajdę, robiąc zamki, fosy i baby z piasku, biegając po plaży, do morza, tam i z powrotem, a my - rodzice za nimi. Nie leżymy tzw.plackiem na plaży i oto chodzi. Nie ma to jak czynny wypoczynek. Dzięki naszym rozbrykanym dzieciakom.

2 komentarze:

  1. Tez zaliczylam kiedys angine w Kolobrzegu. Milego urlopu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam góry i morze w jenym. Do morza jakieś 18 km. Kai hartowany od urodzeni , tu wieje cały rok. Jeszcze dwa lata temu myślałam że nigdy nie przywykne, a teraz mi gorąco przy 17º osczuwana temperatura zupelnia inna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Chętnie odwiedzę również Twojego bloga i podzielę się moimi uwagami:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Pink Transparent Star