Źródło
Synek skończył 7 miesięcy, a zębów ani widu, ani słychu.Chociaż nie. Słychać, słychać dobrze jak idą! jak się przebijają.Czemu po prostu nie wyjdą i już! Dziecina musi się męczyć i męczyć.Dostaje i przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i homeopatyczne. Ile można?
Dziś w nocy było 39 stopni gorączki, w dzień podobnie.Nie nadążam ze smarowaniem magicznymi żelami i z chłodzeniem gryzaków.Co prawda, najlepsze są te, których nie powinien gryźć.Na 1- szym miejscu, oprócz cyca, plasuje się: noga od krzesła, w dalszej kolejności wygrywają: uchwyt do fotelika samochodowego, kapcie mamy, stojaki od suszarki, dywaniki i wiele innych.
Dla porównania - Majka żadnych dolegliwości z tytułu ząbkowania nie miała. Po prostu, pewnego pięknego dnia, obudziła się z dwoma ząbkami.Myślę sobie,że nawet nie poczuła i my też nie. Noce przespane.
Z Hubciem jest inaczej. Sygnalizuje dobitnie, kiedy mu doskwierają bolące i swędzące dziąsełka.Pokazuje to również.Rączka w buzi prawie zawsze. Tak, jakoś woli swoje paluszki od gryzaczka.
Mam nadzieję, że to tylko tak na początku. Potem wszystko się ustabilizuje.Bo chyba tak będzie? Ile jeszcze nieprzespanych nocy ?Co 2-3 godziny pobudka i karmienie.
Wpadłam w rytm niespania czy może niedosypiania. Co dziwne.Nie czuję się bardzo zmęczona.Organizm przyzwyczaił się.
Wiadomo, czasem oczy się zamykają - jak głowa jest blisko poduszki..
Mówię do męża: Na pewno nie dałbyś rady tak funkcjonować.
On na to: Bo ty masz cycki i karmisz.To dlatego masz taką siłę i radzisz sobie.
Coś w tym jest, bo karmienie wyzwala hormony szczęścia:)A może to dzięki tej czekoladzie, którą czasem sobie skubnę? Tyle się mówi, że czekolada przeciwdziała zmęczeniu i jest na depresję.Prawda leży gdzieś po środku.
Kolejność nie musi być zachowana, byle bezboleśnie.Kończę, bo synek wzywa.
hey bez paniki, czasu dużo, łatwo mówić jak dziecię się męczy... ja też czekałam z utęsknieniem i się doczekałam po skończonym 8 m zaczęły się pojawiać. Obecnie mały ma prawie 14 m i 12 zębów widocznych 1 kiełkujący przebijający się i 2 następne w kolejce. I też wiem co to znaczy, choć gorączkę dostał dopiero przy wyżynaniu się 4-rek, a żele u mnie nie pomagały no i wszystko co było pod ręką też lądowało w buźce:
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szukania, niby kto znajduje, temu się należy nowy ciuch że niby kiecka:)
czwórki należa do tych, które sprawiają dziecku najwięcej bólu. A ja myślałam, że to będą kły. Stomatolog wyprowadział mnie z błędu.
UsuńU nas też trwa ząbkowanie :/ Mojemu zaczęły wychodzić jak miał 8 miesięcy. Jak dotąd (odpukać) nie gorączkował. Ale koszmarnie się ślini. Gryzaki i smoczek to podstawa cały dzień. 2 razy dziennie podaję Camilię + czasem dodatkowo również żel. Widzę, że to mu trochę pomaga.
OdpowiedzUsuńOch te zęby.... Nadin pierwszy ząbek wyszedł 4dni przed roczkiem! a właściwie to wyszły 3 jednocześnie... na dodatek skumulowało się to z rotawirusem eh... gorączka ponad 38*C eh...
OdpowiedzUsuńteraz ma prawie 17mc i tylko 5ząbków :( Wyczekujemy następnych a zarazem boimy się... no ale kiedyś wyjść muszą :)
trzymam za Was kciuki!
Dziękuję kobietki kochane za słowa otuchy!
OdpowiedzUsuńDziś rano obkupiłam się w Camilię i po podaniu - a podziałało błyskawicznie,Mały przysnął sobie na trochę.Dzięki Mamiczko!
Żele, jak widzę, działają u niego na chwilę, bo biedak ma strasznie opuchniete dziąsełka.
Daj znać jak Camilia działa:)
OdpowiedzUsuńa co do "słuchania" przebijania się ząbków. Cóż się dziwić, w końcu to facet. Wymaga uwagi i jak go coś boli nie będzie siedział cicho:) Doskonale wiem o czym mówisz. Ja na te zęby czekam jak na szpilkach. Byłam pewna że przed świętami będą a tu dalej nic...
jak na pierwszy raz, super Camilia zadziałała.Uspokoił się, stan podgoraczkowy znikł.Mój synek, jak córka zresztą, bardzo dobrze reagują na homeopatię.
UsuńJeżeli jeszcze wahasz się, to jak narazie polecam.
No,ja też byłam prawie pewna..bo to u nas trwa od 3 miesiąca -ślinienie, rączki w buzi itd.
my mamy ząbkowanie przed sobą ale boje się tego strasznie :-/
OdpowiedzUsuńtrzymaj się tam jakoś :)
moje koleżanki mówiły mi o czopkach Viburcol podobno jak maleństwo strasznie się męczy to działają idealnie przeciwbólowo. Nie testowałam jeszcze ale powtarzam zasłyszane :)
Viburcol- są rewelacyjne( u nas działają), ale można dać max 1 czopek na dobę w dwóch-trzech dawkach, czyli po połowie lub 1/3, do 1 roku życia dziecka. Tak mi powiedziała nasza pediatra. I viburcol jest teraz na receptę.A oprócz tego Camilie można podawać 2 razy na dziąsełka. Leki homeopatyczne są zupełnie nieszodliwe.
UsuńA może obejdzie się bez bólu?jak u mojej córki -nawet nie wiem kiedy jej powychodziły ząbki.Tego Ci życzę!
Ząbki jeszcze przed nami. Jednak wiem z pozamacieżyńskiego doświadczenia, że zawsze to co dzieciom nie dedykowane jest dla nich najciekawsze. Biedna noga od stołu... ale widać najsmaczniejsza. Babcia opowiadała, że kiedyś dawało się dzieciom kawałek gałązki ;)
OdpowiedzUsuńMojemy bodobnie szły. Wrzeszczał masakra. Wyszedł mu jeden ,a później trzy w tym samym czasie . Powodzenia.Życze jak najmiej bulu.
OdpowiedzUsuńNie pocieszę Cię bo.. Antek dzisiaj kończy 10m-cy i ani ćwierć zęba nie widać ;) Ale... kiedyś muszą wyjść więc nie przejmuję się tym zbytnio, buziaki
OdpowiedzUsuń