Dzisiaj była piękna jesienna pogoda, więc wybrałam się z dziećmi na spacer.Po pewnym czasie Maję zaczęły już nogi boleć "od tego chodzenia" i w drodze powrotnej zauważyła, że można sobie skrócić drogę.Tak to wyglądało.
Maja: mamo, chodź, pójdziemy na skróty, o tędy
Ja: Maju, tędy nie przejdziemy
Maja: Dlaczego?
Ja:bo tam jest zagrodzone i nie ma przejścia, stąd tego nie widać
Maja: Coś tam się wymyśli, chodź.
I tym optymistycznym akcentem kończę...:)
A poniżej Maja w domu zmęczona;) po spacerze, nie ma siły, żeby się rozebrać...
A tu, to uśmiech mojej modelki jakby wyłącznie do zdjęcia!
Dzieci lubią nieskomplikowane rozwiązania w przeciwieństwie do nas dorosłych;)
OdpowiedzUsuńtak to prawda, czasami zadziwia mnie odpowiedziami, stwierdzeniami, które są tak bardzo trafne....
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMacie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam:
http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html
A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html
Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy i bardzo przepraszam za spam...
Pozdrawiam cieplutko :)