Jakiś czas temu, babcia kupiła układankę mozaikową dla wnuczki.Układanka stała się u nas hitem, w kolejności po:klockach i puzzlach, które to zawsze będą na pierwszym miejscu.Trochę obawiałam się, że wszędzie będą porozrzucane pionki, ale nie - wszystkie są powtykane w dziurki. Majka robi to precyzyjnie i konsekwentnie.Moje dziecko potrafi układać z tych kolorowych pionków różne i fajne obrazki.Czasem nie wiem co jest ułożone, ale córka zawsze mi spieszy wytłumaczyć.Coś, co mi przypomina smoka jest przecież mamo ptakiem, prostokąt z czymś wystającym - to jest na przykład domek z kominem i takie tam:) Układanka uczy na pewno cierpliwości, wytrwałości i pobudza wyobraźnię.
tez cos takiego mamy:)
OdpowiedzUsuńi lubicie się tym bawić?
UsuńMoja 2,5latka ma, ale jakiś taki zwykły chiński model z kiosku za 7,5zł - i niestety kołeczki wchodzą tak ciężko, że ja mam problem. A lubi bardzo! dlatego Mikołaj jej przyniesie lepszą jakościowo mozaikę, już kupiona, wymacana przeze mnie :D
OdpowiedzUsuńI fakt, spokojnie są młodsze niż 3letnie dzieci, które się taką zabawką zainteresują, akurat Agatka im mniejsze części, tym lepszą ma zabawę i ma gdzieś połykanie tego ;)
no tak, 2 latki, mają już za sobą wkładanie do buzi wszystkiego co wpadnie w ich ręce:)chociaż producenci wciąż zaznaczają, na większości zabawek,że: nieodpowiednie dla dzieci poniżej 3 roku życia, ze względu na małe części łatwe do połknięcia.Na wszelki wypadek starają się pewnie zabezpieczyć...
UsuńOstatnio zastanawiałam się co mozna by z tych kropeczek wyczarowac i czy to na pewno fajne jest. Mój syn lubi puzzle i klocki wiec pewnie kupie cos takiego:)
OdpowiedzUsuńCórka jest trochę "chłopczycą":) częściej bawi się klockami, puzzlami, samochodami, a rzadziej lalkami.Jeśli synek lubi coś składać, łączyć, jak w puzzlach czy klockach to podejrzewam,że mozaika może go zainteresować:)
OdpowiedzUsuńpamiętam, że takie zabawki mieliśmy w przedszkolu
OdpowiedzUsuń