wtorek, 6 listopada 2012
Naleśniki z serem jagodowym
Maja po powrocie z przedszkola do domu ma przeważnie jedno takie samo życzenie: mamo, zrób mi naleśniki.
No więc robię. Zawsze jestem ubezpieczona w jajka, makę i mleko.Pod ręką mam też jabłka - przez przypadek, gdybym miała robić jabłka w cieście.
Wczoraj po południu były naleśniki z serkiem jagodowym.
Rozmrażam trochę jagód - dosłownie kilka łyżek.Najszybciej w rondelku podgrzewam, dodając trochę cukru w międzyczasie, na kuchence, następnie studzę, miksuję na gładką masę.Wlewam do twarożku i mieszam.
Jako, że Maja jest alergikiem i nie może jeść nabiału, to naleśniki często robię na mleku kozim, a zamiast twarożku od krówki, mieszam jagody z serkiem kozim.
Nie dość, że jest alergikiem, to nie lubi surowych owoców i warzyw.Kombinuję, wymyślam, żeby sprytnie przemycić jej co nieco.Każda mama, która ma małego niejadka w domu wie, że wtedy nie jest łatwo.Ale o tym w kolejnym poście.To jest temat rzeka.
Naleśniki z serkiem jagodowym są bardzo smaczne.Możemy je jeszcze przyprószyć cukrem pudrem.Mniam.Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo lubię takie naleśniki. Mój Maluch też jest alergikiem. A gdzie kupujesz takie mleko kozie ??
OdpowiedzUsuńMy kupujemy w naszym osiedlowym sklepie mleko UHT(i inne ich przetwory) firmy danmis 0,5 l.Widziałam je też w Kauflandzie i Tesco.Kiedyś, teraz nie wiem, bo dawno nie byłam, było stoisko z przetworami kozimi w Realu.
OdpowiedzUsuńchyba takich nie jadlam ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować:) są pyszne i zdrowe.Do ciasta naleśnikowego dodaję trochę mąki kukurydzianej.Nabierają ładnego żółtego koloru i w smaku są jeszcze fajniejsze.
OdpowiedzUsuńnajbardziej zainspirowalo mnie jednak nadzienie ;) twarog+jagody... szkoda tylko, ze ja mrozonych nie mam ;)
Usuńzamiast jagód czasami robię z np. malinami. Wtedy dodaję więcej cukru.
Usuńmyślę,że w jakimś sklepie powinny się znaleźć mrożone.
Maja wie co dobre;) Ja też lubię naleśniki. Lubię je smażyć i pochłaniać z każdym możliwym nadzieniem. Świetny pomysł z tą mąką kukurydzianą. Ja ostatnio dosypałam mąki żytniej razowej. Nie było czuć, a jednak trochę zdrowsze;) Dziś zrobię z mąką kukurydzianą.
OdpowiedzUsuńteż dosypuję czasem żytniej, ale ostatnio mamy fazę na pszenną+kukurydzianą:)
OdpowiedzUsuń