piątek, 14 grudnia 2012

Róż górą

                                                                                                                 Źródło

Moja córka, przedszkolak, od kilku miesięcy ma fazę na róż, a zwłaszcza na jasny róż.Jeszcze do niedawna jej ulubionymi kolorami były...czarny, niebieski i zielony i wszelkie ich odcienie.

Nie tak dawno, bo w maju, kupowaliśmy jej sandałki w sklepie ortopedycznym.Wiadomo, że w takim sklepie wielkiego wyboru w kolorystyce nie ma.Były dwa kolory, spośród, których mogła wybrać: ciemny granat i jasny różowy.Rzecz jasna, podobał mi się ten drugi, w sam raz dla dziewczynki:) A Mai i tacie: granatowy.Zostałam przegłosowana.I tak przez całe lato, moje dziecko chodziło w granatowych butach i granatowej sukience - jej ulubionej  - którą otrzymała od babci.

To była przeszłość.Teraz Majka wielbi róż i przebiera się za księżniczkę.Nie wiem skąd jej się to wzięło.Pewnie w przedszkolu solidaryzuje się z innymi dziewczynkami.Ostatnio męczyła tatę, żeby jej przemalował pokój na różowy, bo żółty jej się już nie podoba.Takie tam kaprysy...

Jeśli chodzi o matkę, to: lubię róż, ale w postaci drobnych dodatków.Nie lubię, ciemno różowych dziecięcych ubranek.Wybieram te, gdzie róż jest jedynie zaakcentowany, a dominują inne kolory, pastele, biel.Ale o gustach nie będę rozpisywać się.


Ostatnio przyjechała babcia.I tak rozmawia sobie z Mają.

Maja mówi: ja tak bardzo chciałabym mieć ogródek i nawet taki mały domek, nie musi być duży...
Babcia mówi: Maju, jak będzie lato, to przyjedziesz do babci i będziesz babci pomagać w ogródku.Mam dla ciebie łopatkę , grabki...
Maja: Takie grabki w sam raz dla mnie?
Babcia: Tak Maju
Maja: Różowe????


W TV pokazuje się nasz Stadion Narodowy.
Ja: Maju, pamiętasz ten stadion? jak jechałyśmy pociągiem i widziałaś go wtedy....
A Maja śpiewa: Polska biało-czerwoni, Polska biało-różowi....

Tak sobie myślę, że każde dziecko przechodzi fascynację kolorami.Nie wiem czy chłopcy też tak mają, ale dziewczynki na pewno:)


13 komentarzy:

  1. Oj jak ja to dobrze znam u nas już od dłuższego czasu wszystko musi być różowe :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze, że Majka wie czego chce, wie co jej się podoba, konkretna dziewczynka :) podejrzewam, że z czasem szał na kolor różowy minie i nastawi się na inny, zresztą sama zauważyłaś, że latem granatowy był na "topie".

    OdpowiedzUsuń
  3. Różowe grabki muszą być!:)
    Moja pięcioletnia bratanica miała taką fazę, że wszystko musiała mieć na sobie w kolorze różu. Dochodziło do tego, że nie mogli zaprowadzić jej do przedszkola bo histeryzowała, że nie włoży tego czy tamtego. Teraz jej przeszło, choć nadal preferuje odcienie różu i fioletu, ale już nie z taką obsesją jak wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha "Polska biało-różowi":D Moja ma teraz misje z zielonym i niebieskim:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no ciekawa jestem czy Igi tez będzie tak miał. A ciekawe skąd ten róż u dziewczynek, bo to często spotykane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez jestem ciekawa jak chłopcy podchodza do kolorystyki ubranek i zabawek. Mojej znajomej synek to nie miał fazy na kolory, za to na bohaterów z bajek. Na każdym ubranku musiał być McQuen- to czerwone autko, a potem spiderman, a teraz scooby doo..

      Usuń
  6. jak patrzę czasem na takie małe słodkie różowe ubranka i dodatki to nie mogę się doczekać kiedy Jaś będzie na tyle duży, abyśmy mogli zacząć starać się o siostrę dla niego :D

    OdpowiedzUsuń
  7. haha :) Dzieci to małe bystrzaki i szybko podpatrują co ma inny rówieśnik na sobie :) Na pewno wypatrzyła u innych koleżanek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz róż, za 10 lat (być może) czarny (i glany):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam zapraszam do swiatecznej gry zostalas wynominowana przes ze mnie http://blogowniamamusiek.blogspot.de/2012/12/swiateczna-gra-dla-wszystkich.html milej zabawy :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Chętnie odwiedzę również Twojego bloga i podzielę się moimi uwagami:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Pink Transparent Star