Zaczęło się. Ząbkowanie. Temat przerabiany setki razy.Temat długi jak rzeka. U nas ząbkowanie przybiera na sile. Synek ząbkuje na potęgę. Wychodzą mu naraz 4 ząbki. Dotychczas nie wiedziałam co to ząbkowanie. Teraz rozumiem matki, które to przechodziły czy też przechodzą. Męczy się dziecko, męczą się rodzice.
Całe szczęście, że żyjemy w czasach, gdzie nie tylko dostępne są środki przeciwbólowe typu paracetamol, a inne bezpieczne specyfiki, łagodzące ból związany z ząbkowaniem maluszka. Napiszę, co u nas się sprawdziło, pomijając zwykłe gryzaczki.
Na pewno na pierwszym miejscu będzie:
Lek homeopatyczny Camilia. Absolutnie nieszkodliwy, jeśli stosowany według instrukcji, a rewelacyjnie działa. Synek momentalnie się po nim uspokaja. Zmniejsza i łagodzi ból.
Lek ten bardzo dobrze znany nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Zapakowany jest w plastykowych fiolkach, na wzór soli fizjologicznej, w których znajduje się wodna postać leku. Rozprowadza się ją dziecku w jamie ustnej, na dziąsełkach.Bez konserwantów i barwników.
Aby leki homeopatyczne najlepiej zadziałały powinno się je podawać minimum 10 minut przed lub po posiłku. Leki homeopatyczne trzymamy z dala od telefonów komórkowych(dlaczego, napiszę kiedyś o tym).
Dostępny bez recepty.
Czopki homeopatyczne Viburcol - działają genialnie. Przynajmniej u nas. Dotychczas podałam 2 razy po pół czopka, bo posiłkujemy głównie camilią i dentinoxem. Małemu dziecku, do roku podaje się najlepiej pół czopka jednorazowo. Czopki działają też pomocniczo przy nadpobudliwości i rozdrażnieniu maluszka w czasie choroby czy przeziębienia.
Dostępne na receptę.
Dentinox - żel chłodzący na dziąsełka. Działa miejscowo, krótkotrwale znieczulająco i antybakteryjnie, m.in dzięki zawartości ksylitolu w jego składzie. Są też inne żele np. Bobodent. Ale akurat nam przypadł do gustu ten.
Chamomilia- lek homeopatyczny. Groszki mam w apteczce na wypadek ostrego bólu przy wyrzynaniu się ząbków, kiedy dentinox i camilia nie dadzą rady i gdy dzieciątko zagorączkuje. Stosuje się, gdy dziecko bardzo się ślini, ma zaczerwienione, obrzmiałe, bolesne dziąsełka.
Źródło |
Podobno najgorzej dzieci przechodzą wyrzynanie się czwórek. Nie wiem czy to prawda. Nie, nie chciałabym się przekonać o tym..już chciałabym mieć to za sobą. Zdecydowanie bardziej podoba mi się ta ostatnia kolumna:)
A jakie są lub były Wasze sposoby na bolesne ząbkowania? jak ulżyć dziecku?...
U nas dużo rodziców w aptece wraca po camilie :)
OdpowiedzUsuńu nas paracetamol lub nurofen. Nasz przechodzi bardzo łagodnie , że nic nie podaje, albo tragedia wtedy to tylko nurofen. W szkocji sie nie spotkałam z camilie , bo nie szukałam.
OdpowiedzUsuńCamilia na przykład jest bardzo popularna np.we Francji, bo wytwarzana przez Boiron.Wiem,że na pewno jest sprzedawana w Anglii i tam dosyć popularna.
Usuńo przyda mi się ta ściągawka :)
OdpowiedzUsuńoby Ci się nie przydała;)
Usuńżyczę Wam bezbolesnego ząbkowania!
UsuńU nas Camilla się nie sprawdza...zresztą Tusia nie daje sobie posmarować dziąsełek niczym.
OdpowiedzUsuńJak jest już blisko wyrżnięcia to podaję Viburcol na noc i te czopki są rewelacyjne. No i gdy już bardzo cierpi to Paracetamol.
U nas prawie każdy żabek przechodzimy boleśnie :(
Jednak chyba trójki tzw "oczne" są jednak najgorsze.... teraz jesteśmy na ich etapie i młoda strasznie cierpi.
Dużo dzieciom przy trójkach łzawią i/lub ropieją oczy!
oj, współczuję!nie wiedziałam, że tak przy trójkach jest!
Usuńojjj jestem z Wami w tym bólu mojej Nadulce właśnie idzie jedynka na górze ojjjj noce zarwane,a w dzień jest strasznie marudna :(
OdpowiedzUsuńU nas w nocy nie jest tak źle, ale w dzień tak.Marudzi, szybko się denerwuje i awanturuje o byle co...
UsuńMy stosowaliśmy i stosujemy Calgel. Przez jakiś czas stosowaliśmy Camillę. Na szczęście ząbkowanie przebiegało w miarę spokojnie:))
OdpowiedzUsuńo, to tylko Wam pozazdrościć...
UsuńNatalka jakoś bezboleśnie przechodziła ten okres, nic nie stosowałam, ale rady super!
OdpowiedzUsuńmoja córka też bezboleśnie..nawet nie wiedziałam kiedy, a po kolei wychodziły jej ząbki.
UsuńMy też właśnie ząbkujemy. Jedynki już wszystkie są, teraz wychodzą górne dwójki, póki co dajemy radę tylko przy pomocy nurofenu. Ale myślę, że wypróbuję te leki homeopatyczne o których piszesz, na pewno są łagodniejsze dla organizmu Malucha. Trzymajcie się dzielnie:)
OdpowiedzUsuńo tak, zdecydowanie łagodniejsze!
Usuńmy użyliśmy tylko raz paracetamol, bo akurat skończyła się nam camilia.
mam nadzieje, że mi się nie przyda Twoja ściągawka
OdpowiedzUsuńale w sytuacji kryzysowej będzie pomocna :)
dzięki :)
wszystko to mamy i stosujemy - w zależności od stopnia nasilenia dolegliwości bólowo -nerwowych...
OdpowiedzUsuńu nas chyba najgorsze były kły, ale tak słyszałam że przy nich jest cieżko, fajnie sprawdzał się jako środek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy milifen syropek na bazie ibuprofenu, jest skuteczny a przy tym w przystępnej cenie
OdpowiedzUsuńjestem mamą dwójki pociech i w obu przypadka homeopatia spisała się na medal. Nie wiem czy to kwestia wiary czy nadziei czy faktycznie działania tych środków ale jak wmówić dzieciom,że ma działać i działa? wydaję mi się,że jakaś magia w tym jest bo ile razy zaczynały się brewiarze tyle razy podawałam czopki viburcol plus camilia i efekt zawsze ten sam - spokojna noc, ząbek prawie na wierzchu :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polecam Viburcol z podanych powyżej, u nas działał cuda. Podany wieczorem zapewniał przespaną noc, a w dzień spokojne zabawy bez płaczu. teraz można już go kupić bez recepty.
OdpowiedzUsuńA mam pytanie co do viburcolu i camilii. Podawala go Pani jak czesto? Bo moja Biedulka juz 3 noc walczy i sie zastanawiam czy moge podawac co wieczor np viburcol? Bo w dzien nie jest zle wiec nic jej nie podaje.
OdpowiedzUsuńPolecam ten produkt pomógł mojej córce przy ząbkowaniu https://www.znamlek.pl/pedicetamol-11012.html Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńViburcol w połączeniu z Dentinoxem pomógł nam przejść przez cały proces ząbkowania dość łagodnie. Nie wyobrażam sobie coby było gdybym tych leków nie miała w domowej apteczce :/
OdpowiedzUsuńKtóra z mam bierze udział w konkursie fotograficznym Viburcolu? Aktualnie trwa II etap konkursu :)
Oj przyda się, bo właśnie ząbkujemy. Dwa dolne siekacze już są, ale idą kolejne, bo młody się ślini i wszystko gryzie
OdpowiedzUsuńU nas Camilia nie pomagała, a Viburcol i owszem. Jeden i drugi lek homeopatyczny. Jeden działa, drugi nie :)
OdpowiedzUsuń25 year-old Environmental Tech Arthur Blasi, hailing from Levis enjoys watching movies like "Awakening, The" and Backpacking. Took a trip to St Mary's Cathedral and St Michael's Church at Hildesheim and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à -Dos Steam Runabout "La Marquise". moje zrodla
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje.
OdpowiedzUsuńOczywiście, najważniejsze w tym wszystkim jest by zdiagnozować dany problem jak najszybciej. Natomiast nie każdy objaw świadczący o wyrzynaniu się ząbka musi być z nim związany. Równie dobrze przyczyną wysokiej temperatury może być infekcja, której nigdy nie możemy bagatelizować. Warto też mieć w swojej apteczce kropelki na ząbkowanie - https://www.boiron.pl/nasze-produkty/leki-zlozone/camilia zalecane przez farmaceutów. Produkt z naturalnych składników jest zawsze chętnie wybierany.
OdpowiedzUsuń