piątek, 16 listopada 2012

Z Synkiem w domu


1.Pompki Hubcia - w ostatniej chwili udało mi się pstryknąć zdjęcie.Te jego akrobacje, myślę, że to wstęp do raczkowania, a nie stawania na nogi:) Ostatnio często tak robi.Nie przypominam sobie, żeby Majka ćwiczyła pompki, jak była w wieku Huberta.

2.Ulubiony gryzak - to noga od krzesła. Już nie interesują go kolorowe gryzaczki podrzucane przez mamę.



10 komentarzy:

  1. No a jak! Każdy facet musi dbać o swoje muskuły od najmłodszych lat:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakże:)wysportowany będzie z niego chłopak;) jak tak dalej będzie ćwiczył zawzięcie:)

      Usuń
  2. Mój syn zanim zaczął raczkować też robił takie pompki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zabawnie wyglądają pompki w wykonaniu małego dziecka:)

      Usuń
    2. moj Maksiu też takie robił :) zapraszam do mnie na rozdanie :)

      Usuń
  3. ja też bym się odrywała od podłogi, w końcu wyżej jest tyle rzeczy do odkrycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajny Hubcio:) niech cwiczy, niech ćwiczy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mały sportsmen :))) I do tego jaki kreatywny sam sobie gryzaczki wynajduje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dzisiaj też stawał na paluszkach jak baletnica:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki akrobata! pięknie!:) też uwielbiam obserwować ruchowe wyczyny mojego synka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz:)
Chętnie odwiedzę również Twojego bloga i podzielę się moimi uwagami:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Pink Transparent Star