Tylko czy, na katar i brzydkie gardło, bez gorączki Wasz pediatra przepisuje dziecku antybiotyk?!
Alergię skórną pokonaliśmy dzięki naszej kochanej pediatrze. Odstawiliśmy kosmetyki z drogerii, tudzież hypoalergiczne, ale nie dla mojego Bączka. W aptece wykupiliśmy robione na zamówienie smarowidło;genialne. Konstystencja przypomina masełko kozie:). Kąpiemy w kosmetykach aptecznych, zawierających parafinę, a skórę smarujemy wspomnianym maścio-kremem..
Wracając do kataru. Kurujemy się według zaleceń. Psikanie, nebulizacje z soli fizjologicznej, odciąganie aspiratorem, jeszcze raz psikanie, maść z antybiotykiem i tak w kółko.I co? jak katar był, tak i nadal jest, może mniejszy. Wczoraj byliśmy na kontroli.Co stwierdziła pediatra?
Gardło brzydkie-jest gorzej niż było.
Katar nadal.
Szkoda, że nie gorączkuje! przynajmniej, by pokonał infekcję.
Może przez przerośnięty trzeci migdałek, tak często "łapie" infekcje?
Maść z antybiotykiem do noska nie pomogła.Wypisujemy antybiotyk! Nie możemy dłużej przeciągać.
Krew mnie zalała! Moje dziecko na piersi, ma książkową temperaturę ciała, ma apetyt - czyli ból gardła mu nie doskwiera, ładnie śpi, nie marudzi wręcz przeciwnie-energia go rozpiera!
Tylko ten katar...
W lutym idziemy do laryngologa w sprawie tego trzeciego migdałka. Być może, to jest winowajca wszystkiego!
Generalnie infekcja kataralna u dzieci może trwać do dwóch tygodni, więc poczekam do jutra.
Tak sobie myślę, gdzie mógł złapać infekcję? Może w przedszkolu Majki? Gdziekolwiek. A może ten katar ma podłoże alergiczne. Myślę, że jedno i drugie.
Niestety dzieci alergiczne, jak moje, mają większą skłonność do przeziębień i dłużej je przechodzą niż dzieciaczki, które alergikami nie są.
Dookoła szaleją różnorakie wirusy, a moja Majka, póki co, trzyma się zdrowo już drugi miesiąc! I chyba wiem dlaczego:))
Szybkiego powrotu do zdrowia:):*
OdpowiedzUsuńDzięki:) dziś już jest ciut lepiej..
UsuńTak te nieznośne katary i nasze "kochane" antybiotyki.... Szybkiego powrotu do zdrówka :) Dacie radę :)
OdpowiedzUsuńdamy, damy:)nie pierwszy katar i nie ostatni:)tylko nie rozumiem, dlaczego na katar przepisuje się antybiotyk:(
UsuńKochanie doskonale Cię rozumiem co przeżywasz:) U nas też kiepsko najpierw mąż, potem ja a Szymek niestety na końcu, eh Zdrówka życzę. A u nas migdałki ok:) i też się martwie juz było ok zaczeliśmy pic tran i... klapa, ale się nie zniechęcam już miałam lecieć na posiew z gardła i nici! A na co szczepiona WZW? Mój mały dostał ją dopiero jak miał 8 m.
OdpowiedzUsuńo, to po pewnym czasie picia tranu organizm nabiera odporności, nie od razu...
Usuńmój maluszek na WZW miał szczepienie wyjątkowo wcześniej bodajże w 5-6 m-cu.została mu 3 seria 5w1 i pneumokoki.
oby do wiosny kochana:)
dokładnie:) już nie mogę się doczekać:)
UsuńDenerwuje mnie takie podejście lekarzy. Najlepiej na wszystko przepisywać antybiotyk. Tak jest dla nich najprościej.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się i zdrowia Wam życzę:)
Popieram tez mnie to irytuje !
UsuńNie rozumiem właśnie tego- dlaczego asekuracyjnie i lekką ręką przepisuje się antybiotyki, w ten sposób organizm nie ma szansy obronić się samemu przed chorobą..
UsuńChyba.. wrócę z powrotem do mojej pediatry-homeopatki:)
u nas też jest katar tylko dopiero od wczoraj.. gorączki nie ma ale dzidzi jest markotne. chcialabym uniknac wizyty u lekarza ale jak sie bedzie pogarszac to trzeba bedzie sie wybrac. jeszcze nie mielismy antybiotyku nigdy. jedziemy na nurofenie
OdpowiedzUsuńo, nurofen w sumie ma działanie przeciwzapalne!Może spróbujemy.
UsuńBiedne te nasze dzieci z zapchanym noskiem:(
też mam małego alergika ma katar cały rok a jeszcze większy jak jest sezon grzewczy ( alergia na roztocza kurzu domowego ) alergolog przepisała Nam bardzo dobry sprej do noska po prostu rewelacja nazywa się Avamys poczytaj sobie o tym aerozolu , może warto zapytać lekarza o przepisanie
OdpowiedzUsuńO,Avamys mamy, podaję go doraźnie córce.Mi pomógł przy zapaleniu zatok.
UsuńJest dobry, to fakt.
Zapytam się przy okazji czy poniżej roku możemy stosować.
Dzięki za radę!
Dużo zdrowia Wam życzymy ;)
OdpowiedzUsuńŻyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i udanej walki z katarem.
OdpowiedzUsuńMoja mała chyba też łapie katar, i nie wiem co zrobić bo mam ten spray z wodą morską ale to dość duże dawki psika i się boję jej to do noska wpakować :(
nie bój się:) jest jeden jedyny spray Disnemar dla niemowląt z nebulizatorem mikrodyfuzyjnym.Zapytaj się w aptece, ale myślę, że dla noworodków, jak Twoja Alcia, będzie w sam raz.
UsuńW naszym przypadku katar był zwykle spowodowany ząbkowaniem - był wodnisty - zaś od jakiegoś czasu...(jest ok - ale nie będę chwalić - bo wiecie jak to jest:)
OdpowiedzUsuń:) tak, lepiej nie zapeszać:)
UsuńU nas, na pewno nie z powodu ząbkowania...
U nas obojętnie z czym nie idziemy pediatra wciska nam Ceclor- i raz po raz powtarzać muszę, że chłopcy są na niego uczuleni, nie wiem czy to problem wpisać to w kartę, poza tym ie spotkałam w Polsce ani jednego lekarza, który by potrafił podejść do dziecka, rozsądnie porozmawiać, postawić diagnozę :(
OdpowiedzUsuńo, to współczuję.Lepiej zmień pediatrę.
UsuńZapraszam do siebie na Walentynkowe Candy :)
OdpowiedzUsuńMu mały miał 3 tygodnie katar i nawet nie myślałam o antybiotygach . Zresztą przy apetycie i braku gorączki nie dostałam. Poszłam tylko do lekarza zeby zbadał małego. Gardło raz wygladało lepiej raz gorzej ale to normalne gdy katar zalewa i gardło. Mały się męczył, a stosowanie soli pomagało na chwilę. Wkońcu przeszło - w naszym przypadku uroki żłobka.
OdpowiedzUsuńKiedyś stary lekarz powiedział, że właśnie frida i inne wyciąganie częste z noska czegokolwiek podrażnia śluzówkę, wysusza ją co wiąże się ze wzmożonym katarem i koło się zamyka. Ale jak tu nie wyciągać kozy z nosa;)
OdpowiedzUsuńZresztą.. Te oddechówki wszystkie to choroby cywilizacyjne pomału, niestety:)
Witam . Przechodziłam z moją córką parę lat temu podobne historie. Osłuchowo czysta, bez gorączki i antybiotyk na katar. Dopiero gdy trafiłam do dobrego alergologa , to się zmieniło. Szczepionka uodporniająca, co prawda alergii nie leczy, ale organizm silniejszy. I syropek na alergię Clemastynium . Najważniejsza jest obserwacja maluszka, żeby wiedzieć co uczula, bo testy to raczej nie wchodzą w rachubę do 5 roku życia. Dużo zdrówka życzę;))
OdpowiedzUsuń